requiem dla czlowieka bez duszy
Komentarze: 0
Mój pierwszy blog. Jak będzie z jego prowadzeniem to się okaże. W każdym bądź razie narazie zamierzam tu pisać. To ma mi pomóc przejść metamorfozę. Ostatnio w glowie tylko pustka. W stronę odchlani... może się to zmieni.
Requiem dla człowieka bez duszy (fragment z piosenki TON )
Mam problem
Problem z nienawiścią
Nie mogę żyć dalej wlokąc ten ciężar
Zimna stalowa ręka, która nie chce puścić
Wypełnione kwasem niekontrolowane myśli
Wybudowałem sobie małą miłą klatkę
O prętach z gniewu i zamku z wściekłości
Nie chcę pytać kto ma klucz ?
Kiedy cholernie dobrze wiem że ja
Nie, nie próbuję zdobyć sympatii
Zwykłem działać w apatii
Blizny na moich nadgarstkach mogą wyglądać jak zbrodnia
Po prostu życz mi więcej szczęścia następnym razem
Dodaj komentarz